Autorka

   Witam, witam, tutaj Wasza kochana autorka bloga! Stworzyłam tą stronę, tylko dlatego, iż aktualnie okropnie mi się nudzi, a nie mam ochoty choćby dotknąć klawiatury i dopisać kolejne słowo do rozdziału mojego opowiadania, ale napisać coś o sobie, na to zawsze mam ochotę. Zacznijmy więc.
    Najpierw chciałabym opisać swój wygląd, bo przecież zawsze na niego ludzie zwracają największą uwagę, a ja? Szczerze mówiąc także, przecież nie znamy kogoś najpierw z charakteru, a przynajmniej tak mogą powiedzieć społeczne osoby, a ja na szczęście nie zaliczam się do tej wesołej gromady wzajemnej adoracji. No, ale mniejsza, wróćmy do mojego wyglądu. Jestem dość niska, choć na wiek 14 lat... no dobra, kogo ja oszukuje? W mojej klasie są same wielkoludy i przy nich jestem najniższa, tak to jest jak nie mierzy się nawet tego metra sześćdziesięciu. Jeszcze tylko dwa centymetry, choć jeśli mam być prawdomówna, lubię swój niski wzrost, choć właśnie z jego powodu jestem nazywana słodką, a wcale taka nie jestem. Pozory naprawdę mogą mylić. Ważę 50 kg, chociaż chciałabym ważyć 45, wiem że to już kilogram niedowagi, ale mi to nie przeszkadza. Mam dość jasną karnację, chociaż przez wakacje już nabrała ciemniejszego kolorytu. W ciągu roku szkolnego zamierzam powoli sobie rozjaśniać skórę, wiem jak to brzmi, ale uwierzcie mi, że to nie jest szkodliwe, a wręcz coś poprawiającego urodę. Przejdźmy do mojej twarzyczki, mam brązowe oczy, które czasem odbłyskują się w zielonym kolorze, moje włosy są w kolorze brązowy. Mam prostą grzywkę, która zasłania mi całe czoło, a moje włosy sięgają mi parę centymetrów za ramiona, bądź dłużej.
    Przechodząc do mojego charakteru naprawdę nie wiem co takie napisać, ponieważ tak wiele razy udawałam kogoś innego, że moja prawdziwa osobowość chyba gdzieś się zagubiła, a więc postaram się użyć wszelkich moich starań, aby opis mego skomplikowanego charakteru był jak najbardziej logiczny. No cóż... jestem raczej osobą cichą i nieśmiałą, choć moi znajomi od razu by zaprzeczyli, ale głośne zachowanie wynika raczej z podświadomej chęci przypodobania się. Miła jestem tylko dla ludzi w internecie, więc tutaj nie musicie się obawiać, jednakże w rzeczywistości jestem wredna, opryskliwa i kłamliwa. Lubię manipulować ludźmi, wykorzystywać ich i nie mam żadnych wyrzutów sumienia. Aktualnie mam dwoje przyjaciół, jednak... sama nie wiem, czy są oni dla mnie tak ważni, jak ja dla nich, bo prawdę powiedziawszy nigdy zbytnio nie zależało mi na żadnej istocie ludzkiej, bardziej przejmuje mnie los zwierząt, głównie z tego powodu jestem wegetarianką. Moją pierwszą tragedią, jaką przeżyłam, była utrata mojego kochanego psa, opłakiwałam go przez bodajże rok i nadal mam łzy w oczach, gdy choćby o nim wspominam. Tak, aktualnie po moim policzku spłynęła łza, jednak tylko przy tym wspomnieniu mam ochotę płakać. Mam wrażenie, że po tym bardzo smutnym dla mnie wydarzeniu zamknęłam się na ludzi i nie darzę ich zbyt wielkimi uczuciami, a czasem nawet okazuje im mój brak szacunku do nich, pogardę i obrzydzenie człowieczeństwem. Po prostu jestem kłamliwą suką której na niczym nie zależy, jednak mimo tak wiele złych opinii o mnie, sama nie wiem, czy jestem taka zła... tak wiele razy to słyszę, że zaczynam w to wierzyć, a raczej już uwierzyłam.
    Jeśli chodzi o me zainteresowania... mam ich dość sporo, ale w tym wyróżniają się pasje, a chodzi mi tu o malowanie, rysowanie i pisanie. Moje poboczne zainteresowania to: anime, manga, komiksy, książki, gry, seriale, filmy i od niedawna uprawianie sportu oraz subkulturą różnych krajów, głównie azjatyckich.
   A na dzień dzisiejszy w planach mam dostanie się do liceum plastycznego w Szczecinie, zmienienie stylu na mieszankę pastel, nu, victorian gothową, w końcu bycie bladą, a na sam początek schudnięcie, poprawienie swoich wyników w nauce i częstsze rysowanie.
      To by było na tyle, miło jeśli dotrwałeś do końca!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.